być blisko
  • Ogólne określenia ilości

    30.01.2024
    22.01.2024

    Szanowni Państwo!

    Czy określenia „większość” i „niektóre” są synonimami, mają takie samo znaczenie, można ich używać zamiennie? Jestem pewien, że nie, ale stykam się z osobami, które mają zdanie odmienne od mojego.

    Z poważaniem - Dociekliwy

  • w Łosiu, w Łosiem, w Łosiach
    8.11.2015
    8.11.2015
    Łosie. Blisko Krynicy leżą (te) Łosie. Ja pytam o (to) Łosie koło Gorlic.
    Wikipedia nazwę wsi odmienia rzeczownikowo (M. = Łosie, D. = Łosia, C. = Łosiu etc., por. odmianę Międzylesia), inaczej niż nazwę łemkowskiej wsi koło Krynicy.
    Czyli podobnie, jak Polesie. Zastanawiam się, czy Łosie (od Łosia) nie jest to podobnie, jak poleskie od Polesia, pomorskie od Pomorza. Odmiana słowa Łosie powinna być nie jak słowa Polesie, a podobnie jak Poleskie. Jak by to brzmiało?
  • Blik

    17.03.2022
    2.10.2021

    Dzień dobry,

    która forma jest poprawna: płatność BLIK-iem czy płatność BLIKIEM?


    Z wyrazami szacunku

    Agnieszka

  • Głupi, mądry i wariacje na ich temat
    23.10.2017
    23.10.2017
    Jakie jest znaczenie przymiotnika głupiomądry i jaka jest jego prawidłowa pisownia? W books.google.pl znajdują się trzy warianty zapisu tego słowa: głupio-mądry, głupio mądry i głupiomądry.
  • inbred i hybryd
    26.04.2002
    26.04.2002
    Szanowni Państwo,
    Mam pytanie dotyczące słów inbred i hybryd. Czy mogę nimi (w tekście naukowym) zastąpić wyrażenia: linia wsobna i mieszaniec? Według niektórych opinii jest to stosowanie żargonu czy też propagowanie anglicyzmów, jednak wydaje mi się, że w długim tekście lepiej używać synonimów, a nie powtarzać za każdym razem: „Mieszaniec A okazał się lepszy od mieszańca B, jednak w porównaniu z mieszańcami C i D…”.
    Sprawdziłam, że obydwa słowa wystepują w słownikach języka polskiego i encyklopediach. Co ciekawe, słowo inbred jest traktowane jako synonim procesu chowu wsobnego, a nie jako równoważnik osobnika (osobników – w hodowli roślin – linii wsobnej) uzyskanego takimi właśnie metodami. Tymczasem hybryd oznacza roślinę lub zwierzę będące mieszańcem.
    Będę bardzo wdzięczna za rozstrzygnięcie tej kwestii.
    Z poważaniem –
    RBK
  • O pisowni peryfraz samotnik z Providence, gigant z Redmond, Wielkie/wielkie N
    4.10.2018
    4.10.2018
    Szanowni Językoznawcy!
    Jaki powinien być zapis (chodzi mi o wielką/małą literę) sformułowań typu samotnik/Samotnik z Providence (o H.P. Lovecrafcie), gigant/Gigant z Redmond (o Microsofcie) czy wielkie/Wielkie N (o Nintendo)?

    Pozdrawiam i dziękuję,
    Anna
  • ów
    12.10.2006
    12.10.2006
    Ostatnio, czytując amatorską twórczość literacką umieszczaną w Internecie, zauważyłam, że wielu autorów, zwłaszcza początkujących, nadużywa (jak mi się wydaje) słowa ów, często nawet go nie odmieniając (przykład: „Wyszła z ów swojskiego miejsca”). Moje pytanie brzmi: w jakich dokładnie okolicznościach i kontekstach użycie słowa ów w znaczeniu 'ten konkretny' będzie poprawne, a w jakich nie? W jakich okolicznościach należy to słowa odmieniać, a w jakich można pozostawić nie odmienione?
  • Archaizmy typu k’woli, k’niej w dawnych tekstach.

    27.07.2021
    27.07.2021

    Szanowna Poradnio,

    w starszych tekstach często pojawia się forma „k z apostrofem”, np.

    „Tobie k’woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi, Tobie k’woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi,” albo „Z majestatu Trójcy Świętej, Tak sprawował poselstwo k’niej:”. Jaką funkcję pełniła ta forma i dlaczego zniknęła? Wydaje mi się, że była ona dość wygodna, bo skracała nieco wypowiedzi i dziwi mnie nieco, że zniknęła.


    Z poważaniem,

  • italianica na -ccia i -ccio
    3.02.2010
    3.02.2010
    Według reguł rzeczowniki włoskie zakończone na -ccia powinny w polskim tekście mieć dopełniacz -ccii. Jednak italianiści twierdzą, że w wymowie to zakończenie brzmi bardziej jak -czcza niż -czczja. Może więc bardziej uzasadnione byłoby zakończenie -czi?
  • jedno na k…, drugie na d…
    31.12.2014
    31.12.2014
    Dzień dobry!
    Zastanawiałem się ze znajomym nad słowem kutas. Traktuję to słowo jako wulgarne i nazywam je przekleństwem. Plasuję je pod tym względem choćby blisko słów rozpoczynających się od ch czy k pod względem wulgarności. Pochodzę z Małopolski. Znajomy jest z Dolnego Śląska i twierdzi, że traktowanie tego słowa w ten sposób to specyfika małopolska, a on nie byłby skłonny nazwać go przekleństwem i plasowałby go obok takich słów jak np. dupa. Czy ma rację? Pytanie jest poważne.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego